Menu główne:
W stołecznej komendzie powstał eksperymentalny wydział – majątkowcy.
Kto będzie pierwszym puszczonym w samych skarpetkach przestępcą? Tego jeszcze długo się nie dowiemy. – To dlatego, że zaczynamy swoją pracę na etapie rozpracowania operacyjnego, które prowadzą koledzy z innych wydziałów, np. narkotykowego – tłumaczy nadkomisarz Bartłomiej Dydek, kierujący utworzonym na początku kwietnia pionem odzysku mienia. Innymi słowy majątkowcy dowiadują się, kto jest podejrzewany o organizowanie handlu narkotykami, a dowody jego winy są dopiero gromadzone. – Tropimy, gdzie lokowane są zarobione na tym procederze pieniądze. To mogą być nieruchomości, samochody czy rachunki inwestycyjne – mówi DGP wiceszef stołecznej policji, młodszy inspektor Robert Szydło.
Więcej: Dziennik Gazeta Prawna z 6 maja 13 (nr 86)