Menu główne:
W Polsce nie doszło jeszcze do dużego ataku cybernetycznego na infrastrukturę krytyczną. Prowadzi to jednak do tego, że czujność w naszym kraju jest trochę "przytępiona" - mówi Maciej Pyznar, szef Wydziału Ochrony Infrastruktury Krytycznej Rządowego Centrum Bezpieczeństwa w rozmowie z Cyberdefence24.pl.
Eksperci od cyberbezpieczeństwa wykryli wirusa w systemach elektrowni atomowej Gundremmingen w Niemczech. Choć osoby odpowiedzialne za infrastrukturę krytyczną zapewniają, że nie stwarza on zagrożenia, to i tak pojawiły się głosy o niewystarczających zabezpieczeniach na wypadek cyberataku terrorystycznego.
Za kilka lat Polska będzie musiała wprowadzić w życie zapisy dyrektywy NIS. To oznacza poważne zwiększenie nakładów na ochronę infrastruktury krytycznej. Pytanie: kto za to zapłaci? Firmy mogą nie być chętne do ponoszenia dodatkowych kosztów. Cele prawodawcy i biznesu są w tym wypadku różne. Biznes chce zarobić, państwo zaś chce chronić swoje krytyczne zasoby - mówi dr Dominika Dziwisz, ekspert Instytutu Kościuszki.
Atak wirusa Black Energy na ukraińską elektrownię, Irański haker zdobywający kontrolę nad nowojorską tamą, wygaszenie pieca hutniczego w Niemczech – to przykłady najbardziej jaskrawych przypadków cyberataków na infrastrukturę krytyczną w ostatnich latach. Tylko w 2015 r. do amerykańskiego ICS – CERT zgłoszono 295 podobnych przypadków.