Menu główne:
W parlamencie powstanie system inteligentnych kamer. Jego możliwości obawia się opozycja.
Automatyczne śledzenie osób, które wkraczają w nieprzeznaczone do tego miejsca, i wykrywanie pakunków pozostawionych bez opieki – m.in. takie funkcje może mieć system bezpieczeństwa, który zamierza zamówić Kancelaria Sejmu. Będzie kosztował kilka milionów złotych, jego instalacja zajmie nawet dwa lata, a w jej ramach konieczna będzie rozbudowa systemu kamer pilnujących wnętrza i otoczenia budynków parlamentu. Podobne systemy służą na lotniskach, jednak budowa podobnego w centralnym miejscu polskiej demokracji budzi emocje. Opozycja twierdzi, że nie jest w wystarczający sposób informowana o planach sejmowych władz.
Więcej: Sejm pod czujnym nadzorem
Wykrywacze ruchu, zamki na szyfr i inne urządzenia chroniące nasze mieszkania, można unieszkodliwić bardzo prostymi metodami. Amerykańscy naukowcy pokazują jak to zrobić.
Więcej: Domowe zabezpieczenia antywłamaniowe pokonasz… styropianem
Oszustwa i nadużycia popełniane przez zatrudnionych na szkodę firmy wciąż stanowią poważny problem. Jak wynika z niedawno opublikowanej analizy Międzynarodowego Stowarzyszenia Certyfikowanych Biegłych ds. Przestępstw Gospodarczych (Association of Certified Fraud Examiners – ACFE) przeciętne na skutek oszustw i nadużyć zatrudnionych firma traci 5 proc. swoich rocznych zysków. Ale jest to jedynie czubek góry lodowej. Jak twierdzą autorzy opracowania „tego rodzaju praktyki ze swojej natury pozostają ukryte, wielu przypadków nie udało się ujawnić, zaś te, które ujrzały światło dzienne, trudno wycenić”. Aby dokładniej oszacować skalę zjawiska, analitycy ACFE powołują się na statystki dotyczące bardziej ogólnej kategorii przestępstw gospodarczych. Jak wynika z danych organów ścigania zaledwie ok. 20 proc. tego rodzaju zdarzeń jest ujawniana. Blisko połowa (40 proc.) to przestępstwa wykryte, które z różnych powodów nie zostały jednak zgłoszone. W pozostałych przypadkach osoby dopuszczające się ich pozostają bezkarne: nadużycia nie są ścigane, bo nikt o nich nie wie. – Udział wykrytych, ale niezgłoszonych oszustw i nadużyć pracowniczych jest zapewne większy – przypuszcza Adam Satovic, ekonomista związany z paryską Wyższą Szkołą Biznesu. – Wiele firm, szczególnie dużych korporacji, ukrywa tego rodzaju zdarzenia, nawet jeśli ich skutkiem są straty finansowe. Zarówno same przestępstwa, wymierzone w pracowników postępowanie organów ścigania, jak i przewód sądowy, godzą bowiem w wizerunek organizacji.
Więcej: Dziennik Gazeta Prawna z 1 sierpnia 13 (nr 148)
Straże gminne nie mogą karać za wykroczenia na podstawie zapisów z monitoringu miejskiego.
Więcej: Straż miejska nie może wlepiać mandatu na podstawie monitoringu
Według amerykańskiego Departamentu Sprawiedliwości najbardziej narażeni na włamania są osoby wynajmujące mieszkania. Często bowiem w takich lokalach właściciel nie zgadza się na przeprowadzenie dodatkowej instalacji.Nie każdy też może pozwolić sobie na inteligentny system alarmowy.I właśnie tu z pomocą przychodzi Canary.
Więcej: Canary: Domowy system alarmowy w cenie "dla każdego"