Menu główne:
Na niebie pokazało się słońce. Pączki obsypały gałęzie. Początek kwietnia i 22 stopnie na termometrze. Wiosna! “Ileż można siedzieć przed komputerem?” pomyślał Janusz i postanowił, że dziś jest dobry dzień na to, aby ludzi — wyjątkowo — okradać nie w sieci, a na polu. W końcu trochę świeżego powietrza raz na jakiś czas nikomu jeszcze nie zaszkodziło…