Menu główne:
Przez 15 miesięcy agenci FBI oraz przedstawiciele organów ścigania z całego świata agresywnie infiltrowali zamkniętą, elitarną grupę pedofilów. Mimo użycia wszystkich dostępnych środków tożsamość 2/3 przestępców pozostała nieznana.
Więcej: Historia pedofilskiej siatki, która przechytrzyła agentów FBI
Amerykański koncern Google poinformował, że w ciągu miesiąca otrzymał 70 tys. wniosków od europejskich użytkowników chcących usunięcia pewnych wyników podawanych przez jego wyszukiwarkę w ramach zagwarantowania "prawa do bycia zapomnianym".
Więcej: Google: Dostaliśmy 70 tys. wniosków od chcących "być zapomnianym"
Igranie z Brianem Krebsem nie popłaca. Przekonał się o tym pewien Ukrainiec, który zasłynął wysyłając Krebsowi heroinę a następnie dzwoniąc „w imieniu sąsiadów” do lokalnego komisariatu z doniesieniem. Bohater tej historii właśnie wpadł w Neapolu.
Więcej: Przestępca ujawnił swoją tożsamość, ponieważ podsłuchiwał własną żonę
Szkalujące teksty, durne zdjęcia i nieprawdziwe informacje. Od dziś możemy skutecznie z nimi walczyć, ponieważ Google zaczęło wdrażać w życie „prawo do bycia zapomnianym”. Są też tacy, którzy chętnie nam w tym pomogą.
Więcej: Forget.me. Wystartował serwis, który pomoże ci zniknąć z Google
Kilka tygodni temu Europejski Trybunał zdecydował, że operatorzy wyszukiwarek muszą umożliwić Europejczykom możliwość wpływania na to, jakie informacje o nich prezentowane są w wynikach wyszukiwania. Google już dostosował się do tego orzeczenia i udostępnił użytkownikom stosowne narzędzie (przez pierwsze trzy dni skorzystało z niego ponad 40 tys. osób), jednak decyzja trybunału wciąż budzi kontrowersje. Założyciel Wikipedii, Jimmy Wales nie owija w bawełnę – jego zdaniem „prawo do bycia zapomnianym” to po prostu cenzura.
Więcej: Prawo do bycia zapomnianym czy zwykła cenzura?